Call of Duty 4 : MW

Jedna z najbardziej za... wyrzuconych w kosmos [xd] części CoD'a . Czwarta część to tylko z nazwy, ponieważ nie ma ona nic wspólnego z poprzedniczkami [ nie jest osadzona w realiach II Wojny Światowej ] . Tym razem walczymy na terenach Afganistanu, Czarnobylu [ Priecem ] Rosji i innych terenach pogrążonych konfliktem. W grze wcielamy się w żołnierza SAS'u [ MacTavish "Soap" oraz Kapitanem Priecem], żołnierza U.S. Marine [sierżanta Paula Jacksona] oraz strzelca AC-130, który pozostaje Anonimowy.
Gramy także prezydenta Yasira Al-Fulaniego, ale ruchy krępuje nam brak akcji.

Fabuła :
Rok 2011. Wojna Domowa ogarnęła ROSJĘ. Ultranacjonaliści, na czele których stoi Zachajew [ głowny cel gry ] dążą do obalenia władzy. Ich przywódca wie, że może w ten sposób spowodować atak USA oraz Wielkiej Brytanii. Akcja zaczyna się, gdy zostaje zastrzelony prezydent Al-Fulanieg. SAS szybko mobilizuje siły i tak zaczyna się misja na statku, gdzie mamy zdobyć jakieś akta. Żołnierzom cudem udaje się uciec z tonącego wraku. Amerykanie także nie próżnują i wysyłają wojska do bliżej nieokreślonego kraju Bliskiego Wschodu. Atakują stolice państwa, gdzie ukrywa się Al-Asadem [Egzekutor]. Kryjówka okazuje się pułapką w której ginie ok. 30 tysięcy Amerykańskich żołnierzy, w wybuchu bomby ATOMOWEJ. Po poszukiwaniach, żołnierzom SASu udaje złapać się Al-Asadema. Kapitan Price i załoga przechwytują telefon i dowiadują się, kto za tym wszystkim stoi. W retrospekcji wcielamy się w Price'a i poznajemy historie Zachajewa. Oba kraje stają teraz przed dużym dylematem. Albo opuścić teren ROSJI, albo w stronę Ameryki polecą uzbrojone rakiety w głowice nuklearne. Obie jednostki próbują przebić się do bazy. Nie udaję im się złapać ani Zachajewa, ani zapobiec wystrzeleniu rakiet. Teraz staje się to gra na czas.. Na śmierć i życie. Trzeba zdetonować rakiety. Ostatnią misją jest ucieczka z bazy przed siłami Ultranacjionalistami. Feralny wypadek na moście pozbawia życia całej załogi. Ale także wybawia Cel z kryjówki. W ostatnie sekundzie, w śmigłowiec uderza rakieta. Wybuch odwraca uwagę wrogów. Ułamek sekudny wystarczył by wycieńczony Price rzucił pistolet, i abyśmy zrobili z niego użytek. Padają strzały, a zaraz po nich pada Zachajew. Przylatuje śmigłowiec z rosyjskim wsparciem, kładą nas na nosze i tak kończy się gra.
Aaa zapomniałem dodać, że żeby początkowo wybawić Zachajewa z kryjówki użyto jego syna, który jednak popełnia samobójstwo na dachu.

Polecam tą gre bo jest naprawdę zajebista !